Siemandero!
E: Na początek tygodnia mamy dla Was nowe Psiolubne Miejscówki
F: A zaczniemy od mojego nowego ulubionego miejsca, czyli Charlotte
W Charlotte kocham wszystko! Jedzonko (konfitura malinowa wymiata!), wystrój, obsługę i Panią Właścicielkę, która jest bardzo bardzo bardzo fajowa Po mojej wizycie (przy wejściu) znalazla się miska z wodą dla Futrzastych Klientów
P.S. Jedynym hipsterem w Charlotte jestem ja
E: Kolejną miejscówką, gdzie można wszamać świeżo upieczonego krułasanta lub bagietę, jest Breadway. Lokal znajduje się we samiuśkim Rynku, więc ma się niezłego widoka przy konsumowaniu. Do tego obsługa (tak jak i we Szarlocie) jest bardzo miziająca
F: A jak ktoś ma ochotę na pizzałkę, to również w Rynku znajduje się Dominum Pizza. Obsługa jest badzo miła i pozwala se normalnie legalnie siedzieć na krześle przy stole Tak samo fajowo jest w Piecu na Szewskiej, o którym już kiedyś pisaliśmy.
E: Jeśli lubicie wyskoczyć se ze Starymi na browarka i kiełbę, to polecamy Przedwojenną
Niech moc będzie z Wami!
Lowelasy na Lansie